poniedziałek, 5 marca 2018

Jak rozpoznać prawdziwą przyjaźń?


W młodym wieku lubimy zawierać nowe znajomości, niekiedy już po tygodniu nazywamy koleżankę przyjaciółką. Prawda, że czasami ta znajomość pozostaje na długie lata, ale najczęściej już po 1 kłótni, ta "przyjaźń" się kończy.

"Znałyśmy się od dzieciństwa, spędzałyśmy razem czas, kiedy tylko mogłyśmy. Teraz jesteśmy na studiach, w innych miastach, na różnych kierunkach. Nasza znajomość zakończyła się szybciej, niż zaczęła" - opowiada Wiktoria

"Wszystko zaczęło się w gimnazjum, nowa szkoła, nowa klasa. Pierwszy dzień zapowiadał się, że spędzę go sama. Jednak już na 2 przerwie podeszła do mnie dziewczyna. Nazywała się Karolina, spytała się czy może się dosiąść. Zaczęłyśmy rozmawiać, później się spotykać. Po ok. 7 dniach znajomości, Karolina zaczęła mnie nazywać swoją przyjaciółką. Było mi miło. Ale szybko o mnie zapomniała i znalazła nowych znajomych. Często widzę jak wytykają mnie palcami, obgadują. Od tej pory uważam na ludzi.." - wypowiada się również Amelia

Może ci się wydawać, że czas nie ma znaczenia. Ale dopiero gdy sprawdzicie się w różnych sytuacjach, możesz stwierdzić co was łączy

Jak rozpoznać, że to akurat ona jest twoją wielką przyjaźnią?

Przede wszystkim wymaga to czasu, niby nie ma znaczenia, a jednak! Dopiero, gdy sprawdzicie się w różnych sytuacjach, możesz stwierdzić, co tak naprawdę was łączy. Ta prawdziwa przyjaciółka powinna cię wspierać, nie mieć innych 7933084493030 przyjaciółek. Bo pomyśl, jaki by to miało sens? Ważna jest także szczerość, zaufanie.  Można by tego wymieniać i wymieniać, ale jeszcze chciałabym Wam przedstawić moją sytuację:)

W swoim życiu zawarłam nie jedną przyjaźń, wszystkie się rozsypały.. z wyjątkiem jednej. Niby jeżeli znacie się od przedszkola, to ta przyjaźń zostanie na całe życie- Możliwe, jednak nie w moim przypadku. Moja i Amelki rozsypała się po 10 latach:) Ale w ostatnim czasie poznałam Zuzię, zupełnie przypadkiem, dowiedziała się, że jestem z X i napisała do mnie. Pisałyśmy, po jakimś czasie się spotkałyśmy. A ja już wiem, że to ta prawdziwa przyjaźń. Dlaczego? Jest ze mną zawsze kiedy może, wspiera mnie, cieszy się ze mną z moich osiągnięć, płacze ze mną z moich porażek. Jest naprawdę kochana, traktuje ją jak siostrę. Pozdrawiam  Cię skarbie<3

Jeżeli jeszcze nie znalazłaś takiej osoby. Nie szukaj ! Ona przyjdzie sama:)

W komentarzach możecie opisać własne przyjaźnie, chętnie poczytam:)

11 komentarzy:

  1. Masz rację młodzież za szybko używa wielkich słów na rzeczy małe. Moja przyjaźń liczy sobie już 28 lat. Zawarłam ją w pierwszym dniu pracy i trwa do dziś. Miałyśy lepsze i gorsze dni, ale nigdy się od siebie nie odwróćiłyśy. Teraz dzieli nas 450 km, ale nadal do siebie piszemy,d zwonimy i spotykamy się, gdy tylko nadarzy się taka okazja.
    Jeszcze ciekawszą przyjaźnią może pochwalić się moja najmłodsza córka, która ma przyjaciólkę od... żłobka! Wyobraź sobie dwa dwuletnie brzdące, które razem się bawią, razem przechodzą przedszkole, kolejne szkoły ( czasem różne) i razem świętują... obronę prac inżynierskich (choć studiowały na rżónych uczelniach całkiem różne kierunki!) To się nazywa prawdziwa przyjaźń!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie sprawa wygląda tak... Przyjaźni było wiele... Jednak ze zmianą miejsca zamieszkania już w dorosłym życiu czy pracy wszystkie te przyjaźnie jakoś uleciały. Największą przyjaciółką zawsze będzie dla mnie babcia, mama i siostra.. Z uwagi na relacje jakie od zawsze miałam z mamą i babcią (bardziej jak kolezanki niż w normalnych rodzinach, u mnie było to tak do tańca i do różańca jak to mówią)
    Jeśli chodzi jednak o znajomości z dzieciństwa... Znajomych pełno, jak u każdego. Kolezanek także... Ale przyjaciółka jedna. Od 14 lat niezmiennie, na dobre i złe... A poznałyśmy się w internecie, spotykałyśmy jako nastolatki o ile czas pozwalał na wakacje, ferie czy weekendy... A teraz obie mamy rodziny i kontakt został. Niestety już tak czesto się nie widujemy... obowiązki i dorosłość tą naszą przyjaźń przytłoczyła i w dorosłym życiu, mając własną rodzinę i dzieci takie relacje wyglądają już trochę inaczej jak w przypadku nastu lat i braku zobowiązań względem pracy i drugiej osoby :)
    A później najlepszym przyjacielem staje się mąż/partner. Wtedy te małżeńskie relacje są idealne, bo niestety nie można budować takich relacji i wiązać się z kimś komu nie ufa się bezgranicznie. Przyjaciółki czy koleżanki owszem, można mieć, nawet trzeba, ale wygląda już to zupełnie inaczej.
    I Tobie w przyszłym życiu życzę takiego przyjaciela Kochana. :*
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam przyjaciółkę. Idealną przyjaciółkę. Znamy się od ponad 25 lat, ale od kilku ostatnich lat prawie nie mamy ze sobą kontaktu. Nasze drogi się rozeszły kiedy ja założyłam rodzinę, a ona wybrała życie bizneswomen. Niestety.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam 3 wspaniałe przyjaciółki, ale mam też wspaniałego przyjaciela w moim ukochanym <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeju skarbie jak to czytałam to mam łzy w oczkach, kocham cię tak bardzo �� NA ZAWSZE RAZEM �� -Zuza

    OdpowiedzUsuń
  7. 50 yrs old Senior Editor Valery Rand, hailing from Noelville enjoys watching movies like Destiny in Space and Drawing. Took a trip to Primeval Beech Forests of the Carpathians and drives a Mercedes-Benz 540K Spezial Coupe. znajdz to

    OdpowiedzUsuń